[31642255]

W nocy z 14 na 15 marca 1943 roku 35 ukraińskich policjantów z Kisielina podporządkowało się rozkazowi dowództwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - politycznej gałęzi ukraińskiego ruchu niepodległościowego (wojskiem jego była właśnie UPA) - i wypowiadając Niemcom służbę poszło do lasu.

W okolicy zrobiło się niebezpiecznie. Starsi zaczęli szeptać, że w odleglejszych powiatach Wołynia dzieją się straszne rzeczy, że Ukraińcy mordują Polaków. Wkrótce wśród nazw miejscowości, w których wydarzyć się miały mordy, pojawiły się pierwsze leżące na terenie ich powiatu. Coraz więcej ukraińskich mieszkańców Kisielina znikało: dołączali do leśnych oddziałów.