https://youtu.be/rTlweGC3d10
dzisiaj jest w Ciechach święto przyjście apostołow słowiańskich Cyryla i Metoda. Cyryl- Konstantyn nazywany też Filozofem pochodził z wielodzietnej, chrześcijańskiej rodziny wysokiego, greckiego urzędnika[1]. Był bratem Metodego i najmłodszym z siedmiorga rodzeństwa[1][2]. Informację o matce pochodzenia słowiańskiego przekazują niektóre późne biografie[3][4][5]. Z tego powodu mieli oni się posługiwać biegle językiem słowiańskim i znać obyczaje Słowian[6]. Według innych źródeł, wszyscy ówcześni mieszkańcy Salonik mieli biegle znać mowę słowiańską[7][8].
Początkowo bracia prowadzili misje wśród Chazarów na Krymie, na Półwyspie Arabskim, oraz w Bułgarii. Na prośbę księcia wielkomorawskiego Rościsława cesarz bizantyjski Michał wysłał kaznodziejów Cyryla (Cyryl to imię zakonne Konstantyna) i Metodego z tą misją, ponieważ znali język Słowian. Rościsław nie chciał misjonarzy niemieckich, nieznających miejscowego języka. Konstantyn-Cyryl studiował w Konstantynopolu pod kierunkiem Focjusza i Leona Matematyka w Akademii Konstantynopolitańskiej i następnie tam wykładał. Przygotowując się do działalności wśród Słowian, stworzył, wraz ze swym bratem, 40-literowy alfabet oddający dźwięki występujące w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, nazwany następnie głagolicą. Rozpoczął również (wraz z bratem i uczniami) przekład Pisma Świętego i pism liturgicznych na ten język. W roku 862 Konstantyn i Metody opuścili Bizancjum, udając się jako misjonarze na Morawy. Wskutek trudności stawianych ich działalności przez zależny od Kościoła zachodniego kler frankoński, prowadzący także działalność misyjną na Morawach, obaj bracia udali się w roku 868 do Rzymu. Zjednali sobie papieża Hadriana II, przywożąc w darze szczątki św. Klemensa[9] odnalezione na Krymie. Uzyskali oni poparcie papieża dla swej działalności i uznanie słowiańskiej liturgii, ale Konstantyn, nie zniósłszy trudów dalekiej podróży, pozostał w Rzymie i tam umarł w roku 869 w jednym z klasztorów.
Po śmierci Cyryla jego dzieło kontynuował brat – Metody, który był arcybiskupem Moraw. Ponownie jego działalność spotykała się ze sprzeciwem hierarchii kościelnej (niemieckiej), ponieważ obawiała się utraty swych wpływów. Podczas synodu biskupów w Bawarii (870) został oskarżony o herezję i uwięziony przez duchowieństwo niemieckie za poparciem Ludwika II Niemieckiego na wyspie Reichenau na Jeziorze Bodeńskim. Został uwolniony dopiero po 3 latach dzięki interwencji papieża Jana VIII[10]. Został przyjęty na dworze Świętopełka I, księcia morawskiego, gdzie jako arcybiskup Moraw kontynuował swe dzieło. Metody zmarł w roku 885 prawdopodobnie w Welehradzie na Morawach. Działalność świętych okazała się niezwykle ważna dla kultury Słowian, zapoczątkowując rozwój języka i piśmiennictwa. Cyryl i Metody prowadzili swoje misje w Księstwie Wielkomorawskim i na Rusi Kijowskiej.
hanka10 2011-07-05
świetne
art77 2011-07-05
extra
rewers 2011-07-05
pięknie Paja!!
an36a 2011-07-05
Bardzo udany kadr! Dzięki za kolejną lekcję historii.:)Pozdrawiam:)
wpike 2011-07-05
Ano, Pavle, walka o wpływy była zawsze i wszędzie... We czwartek Cyryla i Metodego - będzie jakieś święto na Morawach? Zdjęcie BARDZO fajne! :)
gosia36 2011-07-05
dziękuję Pavle......pozdrawiam cieplutko :)
ginger7 2011-07-06
..dziekuje i wzajemnie milego dnia :)
sarna1 2011-07-08
Dobry kadr i ciekawy ...pozdrawiam .
milena4 2011-08-13
Pięknym ujęciem pokazałeś tą Bazylikę...
yolanda 2012-01-11
Piękna foteczka )))