[36562853]

Kusiło mnie by pojechać do Kruszwicy, główny cel to Mysia Wieża, i zrealizowałem go w czasie urlopu z noclegiem w przystani żeglarskiej, bo na jeden dzień to za mało czasu na objechanie ciekawych miejsc po drodze, w sumie wyszło 345 km. w dwa dni które wykorzystałem dobrze. Oczywiście pamiątkowe foto obowiązkowo do albumu:)

franek9

franek9 2021-06-10

Chłop0ie tyle kilosów !!!! wykończysz Nam się , a ja bym chciał , aby tutaj pozostał z nami przynajmniej jeszcze ze 38 lat :)))....dla mnie taka wycieczka , to dla mojego Seikusia byłaby wyczerpująca , a co dopiero rowerkiem, :)

panama

panama 2021-06-10

Romku spokojnie to z zeszłego roku więc nic nie grozi:) po będę trochę:) a za 38 lat to mam w planie 100 i mogę odejść:)

reni51

reni51 2021-06-10

Tyle kilometrów rowerem? Niesamowite. Podziwiam kondycję.
Zadowolenie, świetne zdjęcia i będą wspomnienia. Warto.

eljot60

eljot60 2021-06-10

Interesująca ta wieża i ciekawa jest jej nazwa. Rower też ma pamiątkę. Dobrze się spisał przejeżdżając bezawaryjnie (zakładam, bo nie wiem) tak dużo kilometrów w dwa dni.
ps. Ja 345 kilometrów robię w tydzień, pod warunkiem, że jeżdżę codziennie.

(komentarze wyłączone)