Spotkanie rowerzystów w Puszczy Zielonka na dzisiejszym rajdzie to już historia. Z rana deszcz więc decyzja o wyjeździe niełatwa, ale do puszczy to co innego, przestało to jadę, po drodze wychodzi za plecami słońce a przede mną czarne chmury. Potem już cały czas słoneczko więc decyzja była dobra. Na miejscu czekało ognisko by upiec sobie kiełbaskę, były rozmowy uśmiechy i nagrody były jak to Zielonce, tradycja. To był mile spędzony rowerowy dzień a kilometrów było 92.