chudy las

...w trawie widać gmerające się kleszcze, nie lubię ich, a one mnie bardzo lubią...:)

halka 2016-05-27

Modny:)...a może to zasługa kleszczy,że chudnie:) Lepiej omijaj to miejsce bo i do Ciebie się przyczepią mimo,że ich nie darzysz sympatią.
To co potrafi zrobić ten mały pajęczak napawa strachem...znam kilka osób z Polski,którym po ukąszeniu trudno się wykaraskać.

meryen 2016-05-27

Ciekawe, na jakiej jest diecie i czy dopadnie go efekt jo jo:)
Przez kleszcze straciłam chęć na chodzenie po chaszczach, choć kiedyś bardzo lubiłam. Nawet w parku często oglądam się za siebie, czy owad się mnie czepia:)) Sandałki odpadają, chronię stopy, bo ponoć te diabełki wcale nie spadają z góry a atakują od dołu.

luko40 2016-05-27

Pochodź więcej,może się z nimi zaprzyjaźnisz:)

meryen 2016-05-27

Jesteś niemożliwa z tymi komentarzami:))

meryen 2016-05-27

No właśnie chodzi o to, żeby nie zmieniać w sobie czegoś, co jest oryginalne:)

luko40 2016-05-27

Twoje wpisy czyta się jak świetną literaturę:)

oldham 2016-05-27

...jeszcze młody to i chudy, no a kleszcze...nie tylko w lasach się je spotyka ale i na ulicach, w parkach, ogrodach...małe świństewko, a dużo szkody może narobić, trzeba się szczepić i dokładnie przejrzeć po powrocie do domu.

styna48 2016-05-27

Złośliwe i wredne , pełno ich i po każdym wyjściu muszę sprawdzać Toffika czy mimo obroży jakiś się nie wkręcił. Las ciągle lubię .Piękne zdjęcie.

azalia1 2016-05-27

Miło pospacerować po lesie.. niestety te kleszcze zniechęcają..

satsuma 2016-05-27

Ja też ich nie lubię ale niestety one mnie lubią i już kilka nakarmiłam....a lasy lubię :)))

agus63 2016-05-28

Dzięki Panti! Uważaj na te paskudy! Wystarczy, że się dobrze pooglądasz i spłuczesz po wizycie w lesie. Wiem, bo od kilkudziesięciu lat mam z ty dziadostwem do czynienia. Ale naprawdę wystarczy być bardzo czujnym. A wtedy - niech spadają... na drzewo! :)