Napisał: Tomek Cyba
Enkiant dzwonkowaty, zwany też rosyjskim, to dużych rozmiarów (oczywiście w porównaniu z krewniakami - osiąga wysokość 2-3 m) krzew z wrzosowatych o sezonowym ulistnieniu. Liście długości 5-7 cm są skupione na końcach pędów. Fantastycznie przebarwiają się jesienią, przyjmując kolor ognistoczerwony (czasem z domieszką pomarańczy, żółci, bądź purpury). Ozdobą są również małe, dzwonkowate kwiaty barwy białej, kremowej lub żółtej z czerwonymi akcentami, zebrane w grona, pojawiające się w maju i czerwcu na szczytach pędów.
Enkiant kwitnie na zeszłorocznych przyrostach, dlatego do przycinania należy przystąpić natychmiast po zakończeniu okresu kwitnienia. Jest to zabieg łatwy, lecz konieczny, jeśli chcemy zachować jego efektowny, zwarty pokrój (każdemu pędowi wystarczy dawać tylko tyle miejsca, by rozwinęły się jego liście). Najlepsze wrażenie robi prowadzony w formie piennej.
Jak wszystkie wrzosowate do wzrostu potrzebuje gleby o odczynie kwaśnym, najlepiej żyznej i świeżej. Dobrze sobie radzi w słońcu (wtedy następuje intensywniejsze przebarwienie jesienne), choć preferuje stanowisko półcieniste. Polecany do kompozycji z różanecznikami czy azaliami, dobrze będzie też prezentował się w towarzystwie pierisów czy kalmii (da nam to większe podobieństwo kwiatów skoncentrowanych roślin).
Gatunek odporny na mróz (strefa 5-7) i niedostatek wilgoci w powietrzu, nie lubi jednak suszy. Enkiant to wciąż roślina w Polsce mało poznana, choć już szeroko rozpropagowana w handlu. Widziałem bidulka nawet w dużym markecie budowlano-ogrodniczym, tak więc i najmniej przedsiębiorczy ogrodnicy mogą go zdobyć bez trudu. Istnieje kilka odmian uprawnych (o odmiennym pokroju, barwie ulistnienia oraz kwiatów), te jednak nie są jeszcze do nabycia w naszym kraju (z reguły mają niższą odporność na mróz niż gatunek). Dobra rada: nabywać roślinę najlepiej jest jesienią, wtedy bowiem stwierdzimy, jak dokładnie przebarwia się dany egzemplarz.
Ciekawostka: nazwa łacińska Enkianthus wywodzi się z połączenia greckich słów enkyos (brzemienny) i anthos (kwiat), co odnosi się do krewniaka enkianta dzwonkowatego, E. quinqueflorus, którego każdy kwiat robi takie wrażenie, jakby nosił w sobie kolejny.
Portal Ogrodnik
dodane na fotoforum: