(0)
Uwielbiam to miejsce:d ale chyba już to kiedyś mówiłam:P moje życie ostatnio układa się w takiej kolejności dom-szkoła-dom-szkoła...
W weekendy praca...
Daję rade kiedy mam dużo na głowie to nie myślę ciągle o niektórych sprawach:)
Ostatnio mam dużo nauki...ale co się dziwić konie roku:P
Chociaż nie mogę a przynajmniej nie powinnam narzekać na brak rozrywki:P
heh w ta sobótkę byłam na babskim wieczorze:P heh było nas w sumie 6 ale 5 pijących:P heh nigdy bym nie pomyślała że mamy takie mocne głowy od 19 do 6 rano piłyśmy, jadłyśmy i gadałyśmy ( nawet o polityce) heh było naprawdę świetnie:D uwielbiam takie wieczory:)
Ciesze się życiem bo...nie mam wyjścia...wszystko jakoś się ułoży, wiem o tym i wszyscy tak mi mówią, więc musi być dobrze:P Teraz wiem ze to już naprawdę koniec...i to właśnie ON mi to uświadomił...takie życie...
Bardzo się cieszę że mieszkam w tym miejscu,że poznałam takich wspaniałych ludzi:* którzy są przy mnie i wspierają mnie:***
Dziękuje Bogu za szanse:*
dodane na fotoforum:
aeszka 2010-05-21
Pati, jest taka zasada: Jeśli zaczniesz się stresować, zrób przerwę i weź głęboki oddech. Poczuj jak powietrze przechodzi przez twoje ciało a stres się ulatnia... Mam wrażenie, że zastosowałaś tę zasadę i jestem pełna podziwu dla Ciebie. Ciesz się otaczającą Cię przyrodą, rozwijającymi się kwiatami, czuj ich zapach, smakuj każdą chwilą dnia...
Każdy, komu związek się rozpada, przeżywa głęboki ból i doświadcza negatywnych emocji. Ale dochodząc do siebie, tworzymy na popiołach nową jakość, nową tożsamość. Osiągamy to przez przejęcie kontroli nad swoim życiem i zapanowanie nad bólem. Wierzę, że to wspaniale wykorzystasz i już widzę po Twoim tekście, że nie popadasz w depresję.
Patii, jesteś bogatsza o nowe doświadczenie i niczego nie żałuj!
Tak trzymaj!
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Zdjęcie wspaniałe:)
