Jest biel
Jest biel, i znów wypija-czy to jestes Ty?
Już nie wiem jak to nazwać, co ze mnie ubywa
Nie boję się -az tyle lub tylko tyle wyznać
Śmiem nie wiedząc , czy słowa już ze mnie drwią- ja z nich
Wiem - biel-lecz co wypija, kiedy moja krew
Już ze mnie dzis po kość wyparowała?
Teraz upada śniegiem-mróz gryzie kość; zegara
Nie nagląc co zrobiła,że lipiec grudniem wszedł
Jest snem co mnie połyka- jeśliś to jest Ty.
To czemu tamta gwiazda skóry snu ostrogą
Nie przecieka lecz krąży w oczach- biały gołąb,
Kiedy ja o symbolach naprawdę nie wiem już nic?
/oddałam Ci najwięcej....../
Wojaczek Rafał
Społeczeństwo, które toleruje zdradę, jest niezdolne do życia.
dodane na fotoforum: