Tylko w kuchni i w tym miejscu rośnie.
Nie da się jej przestawić, zaraz marnieje.
renia19 2010-10-20
U mnie paprotka to nigdzie nie chce rosnąc .A Twoja taka ładna.
Pozdrawiam.
olena 2010-10-20
Piękna.. U mnie w pokoju rośnie jak szalona.. Zawsze tak miałam i zbyt duże wydaję..Pozdrawiam Cię..
pabloz 2010-10-20
Re:
Dzięki.Myślę,że ciekawe dzieje to były.Na pewno kiedyś odwiedzę Kresowe Trójmiasto i utrwalę to,co zostało z tych czasów...
Pozdrawiam serdecznie :)
paw134 2010-10-20
Witam "ziomala" i muszę zmartwić...w tym Pałacu znajdują się biura jakiegoś banku z Wrocławia i wszystko po południu jest zamknięte na cztery spusty i nawet do parku nie można wejść hihi!
Piękna paprotka, nie dziwię się, że lubi atmosferę kuchni bo ja np. też...pozdrawiam, życzę miłych snów :))
dejavu1 2010-10-20
musi mieć swoje miejsce, niekiedy potrafi zadziwić ....
ale to już kwiatu tajemnica wielka;
order 2010-10-21
Coś w tym jest - niegdyś, jak jeszcze mój telewizor miał na imię Rubin, stała na nim paprotka tak wybujała jak tylko sufit na to pozwalał. Ludzie myśleli że to palma jakaś. Niestety skończyła się epoka Rubina... i paprotki.