Kotlety z orkiszem i soją:)
0,5 szkl. Grünkern i 0,5 szkl Kamut zalać ciepłą,lekko soloną wodą i gotować na małym ogniu 1 godz. Nadmiar wody odparowałam.
Soja Schnetzel ok.150 g zamoczyć w następującym roztworze- czubata łyżka musztardy łagodnej,łyżka miodu,łyżeczka rosołu instant,szczypta chilli,płaska łyżeczka soli,łyżka sosu sojowego,pieprz+ok 1 l wrzątku. Jeżeli po posmakowaniu uda wam się wydobyć okrzyk "ŁEE',to znaczy,że jest dobre:)))
Wymieszać i moczyć soję ok. godz.Podgrzewałam,żeby dobrze wchłonęło.
Po ostygnięciu zmieliłam.
Ziarna i soję przygotowałam wczoraj,bo są czasochłonne.
Dziś poddusiłam 2 pokrojone w kostkę cebulki,dodałam posiekany pęczek pietruszki,2 łyżki bułki tartej,100 g potartego sera gouda,małą łyżeczkę musztardy i 5 jaj,bo masy było dużo.Nie soliłam,ale dodałam pieprzu.
Do części dodałam pokrojoną w drobną kostkę i podduszoną paprykę.
Smażyć (na oleju )na wolnym ogniu małe kotlety.
Na dodatek endywia z jabłkiem i marchewką w sosie winegret...robię bez miarki:))
Kotlety z papryką były lepsze od mięsa!!!
Polecam:)
jaworr 2016-11-03
Zapoznałam się z przepisem i składnikami... na foto apetyczne danie i pewnie tak jest......:)
Miłego wieczoru życzę..:)
sherif 2016-11-07
co one robią , no te kotlety? ano udają mielone, he he
pdorota 2016-11-07
udają,udają i dobrze im to wychodzi,bo lepsze od mięsnych były...byś się zdziwił:)