kromis 2013-03-09
"no to kota trza sie pozbyc"......tak by pomyslalo i zrobilo tysiace "ludzi".
Moze wystarcza kropelki do nosa lub oczu? Ja na moja wiosenna alergie od 4 lat biore tylko kropelki do oczu ( a kiedys doktùr wpychal we mnie tabletki, ktore robily ze mna cuda ).....dzialaja i na bordowe oczy, bol gardla, swedzace podniebienie i policzki, i na katar. Czasami jak jest bardzo silne polenizowanie to lykne zyrtec lub cos innego z apteki. Ale koniec z tabletkami robionymi na zamowienie.
pegasa 2013-03-09
Przecie nie po to ratowałam kotu życie, żeby go teraz skazać na śmierć;( po prostu zrobiłam scrub down całego domu a kotek dostanie kocyk, który będę mogła często prać i będzie więcej czasu spędzał na dworzu, żebyśmy mieli jak najmniej z nim kontaktu...
benowa 2013-03-09
no i kąpcie go. Moje baby się 'kapią' w następujący sposób - zamykam się w łazience z jedną, moczę gąbkę (dość ostrą) w bardzo ciepłej wodzie i przecieram kocinę całą - kociny dobrze to znoszą i alergeny się też pięknie usuwają, łącznie z martwą sierścią. Powodzenia, bo szkoda by było Borysia.
kromis 2013-03-09
pegasa, przeciez wiem zebys kota nie pozbyla sie. ze zdjec milosc do zwierzat tryska.
ja to napisalam, bo jakies 10min przed zagladnieciem do Ciebie znowu przeczytalam maila od osoby, ktora chce sie pozbyc psa z powodu alergii
pegasa 2013-03-09
Haha, Benowa, powodzenia z kąpaniem Borysa;P ja mam blizny po obcinaniu mu paznokci nie mówiąc już o podaniu mu tabletki na robaki;>-to się nazywa przemoc w rodzinie;> zapraszam na lekcję pokazową, tylko ubierz się w jakiś kombinezon kosmiczny-może być przydatny;P
Wiem Kromis, że nie miałaś nic złego na myśli, i wiem co powie alergolog...ale ja zrobię wszystko, żebym się nie musiała kota pozbywać:)