(4)
Niemiecki obóz Auschwitz wyzwolili 27 stycznia 1945 roku żołnierze 100 Lwowskiej Dywizji Piechoty 60 Armii I Frontu Ukraińskiego. Niech to miejsce nam uświadamia wielkie barbarzyństwo jakiego się dopuścili hitlerowskie Niemcy .
================================
Na wyniszczenie , na śmierć i tortury ,
zamknięty w gettach i stadem stłoczony
do bram biegnących by z nędzy i gruzów ,
wieźli cię potem wapiennym wagonem
dzicy ze swastykami ,
ludzcy rzeźnicy do ludzkich rzeźni .
Tam nosząc polskość literą ,,P" , lub inni gwiazdę Dawida dla kpiny i śmiechu .
A Judzkie plemię silnych obalało z procy ,
liczyli oddech , czekając na pomoc lub złudę pomocy .
Oznakowany numerem , zawszony z brudnych baraków i kojców ,
stosami trupów nawarstwiano w piecach ,
a przecież wszyscy ci sami - Syn takich samych , jak wszyscy my ojców .
Od pierwszego bicza po życia ostatek
pytał się nieba i ziemi - dlaczego ?
Syn takich samych , jak wszyscy my matek .
Tak w swej niedoli cierpiący i szukasz bliźnich , patrz między upiory .
Tych co do końca wraz z tobą cierpieli ,
Bracie z tej samej gazowej komory .
Tak w tej niedoli przez możnych zdradzony , co ludzkość sprzedali śmierci.
Spójrz jak ginęli tam bracia i zony ,
Wszyscy zmieszani w garści popiołów.
Tak pognębieni siłami ciemności ,
błądzą wśród grobów i zmory bezsennej ,spójrz jaką hańbą siał wróg w naszej ziemi ,
Gdy tam otwierał dolinę gehenny .
Tak doświadczony gdyś powstał w Warszawie ,
By walczyć , a potem ginąć lecz wolnym nareszcie.
I co zostało po krwi i po sławie ?
Z Polskiej Świątyni powstańcom w tym mieście !
Tak ze wszystkich narodów jakby wybrany
na śmierć przegnany, wygnany .
Patrzmy , jaka jest nasza wspólna sprawa ? Warszawa Nasza !
A ci co od lęku i płaczu kamienieli przy ścianie , nie przestali wciąż wierzyć i czekać nadejścia Mesjasza.
( w hołdzie tym wszystkim którzy tam zginęli : zagazowani , zakatowani , zaszczuci , rozstrzelanym , na drutach , umęczonym i zamęczonym , tym , na których eksperymentowano pseudo badania medyczne poświęcam ten utwór )
PEGASUS
asiao 2012-01-27
To byly straszne czasy i straszne dni... 21 stycznia tego roku przeszedl przez moją miejscowość ?Marsz śmierci" - więżniów wyprowadzonych z Oświęcimia pieszo, pólnagich, na mrozie i śniegu... Niektorym udalo się uciec i ukryć u ludzi... ale wieli padało w drodze! Jest taki szlak przez caly Śląsk az do Niemiec... szli wlaściwie bez celu, tylko po to,zeby nie zastano ich w obozie w chwili wyzwolenia.
dzisiaj 2012-01-27
Straszne miejsce.......kiedy tamtędy przejeżdżam sam widok jeszcze teraz ,w naszych czasach budzi grozę.......a co do MARSZU ŚMIERCI to ślady tego marszu rozsiane są cmentarzach-dbamy o ich pamięć........jednym z uratowanych z tego MARSZU jest aktor Augustyn Kowalczyk.......Pozdrawiam.
pegasus 2012-01-27
Nawet nie umiem sobie tego wyobrazić , takiego marszu śmierci .
Bez względu na różnicę językową , lecz uczucia , odczucia mamy takie same !
A dzicy ze swastykami byli pozbawieni wszelkich uczuć.
Nie ma litości dla tych co nie mieli jej dla innych. Nie dziwię się , że każdy dorwany germaniec spod znaku swastyki dostawał kulkę w łeb od żołnierzy Armii Czerwonej . Przecież to Oni wyzwolili , oswobodzili tych zagłodzonych ludzi pozostawionych przy resztkach życia.
Wierzyli i przeżyli . To ta maleńka iskra tego lichego ich życia dała im płomień dalszego życia , a zgasła z chwilą naturalnego odejścia.
abaran 2012-01-27
To nie było nieprzemyślane morderstwo , to było przemyślane i wyrachowane w samym sobie ludobójstwo którego nie możemy schować na półkę z napisem historia , to jeszcze w nas ,,siedzi'' , i chyba nie ,,wyjdzie'' i nie powinno .
kropka7 2012-01-27
Tyle zostało już powiedziane,
tyle zostało już napisane, tyle łez wylanych,
tyle serc krwawi do dziś po okrucieństwie
jaki 'ludzie' ludziom zgotowali w obozach ...
Zachowajmy w pamięci Tych którzy cierpieli,
Tych którzy zginęli i to co po Nich zostało ....
Naszej pamięci o milonach zamordowanych w Oświęcimiu
nigdy nie powinno zabraknąć ...
Pięknie pokazałeś i napisałeś Pegasusie ....
... Pamiętajmy ... [*]
irokez 2012-01-27
Tyle ludzi tam wymordowano,straszne miejsce,zawsze jak ktos do nas przyjezdza to tam jedziemy zeby kazdy widzial i wiedzial
asiao 2012-01-27
O Marszu Śmierci mało wiadomo, i może tu jest okazja,żeby jeszcze o tym powiedzieć. Więźniów wywieziono odkrytymi wagonami,tylko do stacji Rzędowka pod Rybnikiem. O 5 rano ludzi tej miejscowości obudził potępieńczy jęk - tak jęczeli ci więżniowie z zimna. Dalej mieli iść pieszo ustawieni w kolumnę. Lecz o parę kilometrow nie wiadomo dokladnie czemu rozpoczęła się strzelanina. Ok.300 zabito, ale niektorzy uciekli. Ludzie ukrywali ich w stodolach i oborach. Reszta poszła dalej, za Rybnik i Wodzisław,w kierunku Dolnego Śląska i dalej, do Niemiec. Byli bez żywności, w strzępach ubrań, na wpół boso. W miejscowościach, którędy przechodził "Marsz" wciąż jest on żywo wspominany jako coś upiornego, nie do opisnia. Jest też książka na ten temat J. Delowicza "Śladem krwi", ale chyba już trudno ją dostać.
tomek13 2012-01-27
za gówniarza tam byłem.Może to i dobrze,że wtedy...bo teraz miałbym obawy by się tam wybrać...
dzisiaj 2012-01-27
I w wielkim mrozie....bo styczeń był mroźny tego roku.......tego nie możemy sobie wyobrazić..... a oni to przeżywali na własnej skórze....hitlerowcom wciąż było mało ludzkiej męki.....
tala06 2012-01-27
szkoda tylko ze ta ważny dzień a taki zapomniany:( aż wstyd za niektórych...a może większość która nie dba by takie rzeczy pamiętać
kristop 2012-01-27
nie do pomyslenia,,,,jak chleb,,,,to i ludzi też,,<<,,,>>> chamski ,,,w tych czasach naród niemiecki,,,
rycho2 2012-01-27
to była niewyobrażalna zbrodnia
Hubercie, tacy jak Ty młodzi ludzie są przyszłością naszej Ojczyzny, gdyż dzięki Wa pamięć o naszej histori nie zaginie,
szkoda, że obecnie coraz mniej się o tych bestjalskich mordach mówi, szkoda że wspomina się częściej wydażenia dalekie nam, szkoda, ze zapomniano o tym co dobrego zrobiła Armia Czerwona bo politycznie jest to niepoprawne, a przecież to byli zwykli, prości ludzie naprawdę tylko walczący o wolność.
tala06 2012-01-27
niby jestem "smarkiem", ale co jak co to dla mnie coś ważnego
pamiętając słowa Marszałka Piłsudskiego,,,
osobiscie mnie jest wstyd za resztę
udanego weekendu
asiao 2012-01-28
To jest miejsce, gdzie nie należy wstydzić się łez...A wiersz napisałeś pełen empatii, bardzo celny i przejmujący, chcialam dodać! :*
burgi 2012-01-28
to są straszne miejsca
byłem tam i nigdy tak się nie czułem jak tam
andlot 2012-01-28
i ja mam kochac adolfow.....i jeszcze ta sztainbach wypedzona....za to powinni ich na ksiezyc wypedzic colera.....
pegasus 2012-01-28
Masz rację Andlocie .
ta cholera od ,, wypędzonych,, oni pokazali na Zamojszczyźnie i nie tylko jak się wypędza i jak to robić .
