Kiedyś byłaś inna
Niczym nie związana
Byłaś jak samotna gwiazda
Która czeka od początku z rana
Wolna niezależna
Wolna niezależna
Wolna niezależna
Wcale nie kochana
Świeciłaś blaskiem w ciemnościach
Wiedząc że jesteś wykorzystywana
Wolna niezależna
Wolna niezależna
A gdy przyszedł czas wytchnienia
Czas opamiętania
Ty wolałaś kajdany niźli stare postępowania
Wolna niezależna
Wolna niezależna
Już nie będziesz świecić innym
Nie ogrzejesz ich swym blaskiem
Dawaj ciepło tylko tej istocie
Która czeka na ciebie aż
Przyjdziesz z pierwszym blaskiem
Wolna niezależna
Wolna niezależna