Te oczy są nie do pokonania <33 Mój słodziak ;*
Dziś u nas raz padało raz nie... Jak chciałam iść z Peszkiem na spacer to nie padało a jak już wychodziliśmy to jak na złość zaczęło lać :/ chwile poczekaliśmy wkurzyliśmy się i poszliśmy a po chwili przestało padać :) więc pochodziliśmy sobie dziś półtorej godzinki i bardzo zadowolona jestem z Peszka bo na żadnego psa dziś nie szczekał :P Obszczekał tylko autobus xD Zabawnie było :)
Pozdrawiam :)
baygel1 2011-08-09
Ale mój też próbuje ''prosić'' niestety gonię od stołu.To jedno w czym nie ustąpię.