(0)
Wilczy Szaniec (niem. Wolfsschanze), ruiny schronu, który miał służyć osobistemu sekretarzowi A. Hitlera, Martinowi Bormannowi jako schron przeciwlotniczy. Zbudowany w ciągu sześciu tygodni lata 1944 r., nigdy nie został wykorzystany.
Podpieranie pochyłej ściany tej ruiny jest najzwyklejszym gagiem, ponieważ w ziemi znajduje się podobnej wielkości druga część ściany o wadze kilkuset ton.
Wiadomo, że położenie Wilczego Szańca było znane przynajmniej od końca 1943 roku, możliwe jednak, że wcześniej!
Duże zasługi w penetracji Wilczego Szańca położyła jedna z najbardziej zasłużonych agentek polskiego wywiadu Sława Mirowska o pseudonimie „ErikaII” (żona oficera SS, Fassenbendera). Na początku 1942 została ona zaproszona poprzez generała SS Wilhelm Bittricha do kwatery Hitlera, gdzie zanotowała w pamięci wszystkie szczegóły tego kompleksu. Zebrane przez nią informacje zostały przekazane do Londynu. W ten sposób Brytyjczycy weszli w posiadanie danych o głównej kwaterze wroga, nie przekazali ich jednak natychmiast swoim sprzymierzeńcom...
Istnieje hipoteza, że M. Bormann był agentem rosyjskiego wywiadu w kwaterze Hitlera, Focus 18/1995; hipotezę stawia również rosyjski pisarz wojskowy Boris Tartakowski w książce "Kim jest pan, Reichsleiter Bormann", 1972.
Dwaj wiarygodni informatorzy poinformowali w latach pięćdziesiątych, że Bormann żyje w doskonale odizolowanym i pilnie strzeżonym miejscu na terenie Kraju Rad... Ówczesny szef NSDAP uciekł w czasie zdobywania Berlina na stronę radziecką i zmarł w Rosji...
Pytanie, kim był Bormann oraz czy jego osoba miała jakikolwiek związek z tym, że Wilczy Szaniec nigdy nie był bombardowany, pozostaje otwarte i stanowi jedną z wielkich zagadek II wojny światowej.
dodane na fotoforum:
