Tęsknię za jazdą, tęsknię za Dżudi, brakuje mi naszych galopów..
Już kilka miesięcy jest wyłączona z jazdy, bo została mamuśką.Jeszcze ze dwa miesiące poczekam, nim znów założę jej siodło...
Żadnemu koniowi tak nie ufam jak jej, na żadnym nie czuję się bezpiecznie i pewnie jak na niej. A tym samym wtedy jazda jest dla mnie wielką radością bez cienia jakiegokolwiek strachu...
Bardzo brakuje mi tamtych emocji i przeżyć...
Jeszcze troszkę :)
moczka 2012-10-18
dziki nie dziki, ale to nie zmienia faktu, że się pięknie prezentujecie... pozazdrościć konia na którym czujesz się pewna jego zachowania ... no i gratuluję ze źrebaka !!!