Drink nazywa się "Zemsta Majów" i tak jest serwowany. Gość kładzie się na barze, a Damian wlewa mu przez specjalny lejek płonącego drinka. Koszt 15 zeta.hehehe
dodane na fotoforum:
rybka11 2013-01-28
A to już rozpieszczanie klienta hi hi hi na specjalne życzenie???
halka 2013-01-28
Dopiero co wróciłam z Meksyku ale o takiej "zemście Majów"nic nie słyszałam...to jest okropne!
ruda51 2013-01-28
..o nie...to ja wysiadam....
wandy 2013-01-28
Hmmmm......zastanawiam sie czy to jest bezpieczne?
Coz to ludziska nie wymysla?
Mam tylko nadzieje ze Damian wie co robi.
Zycze milego tygodnia. Wanda
P/S Tomaszek ma pewnie super zdrowie po takiej zaprawie...hi hi hi....
basiah 2013-01-28
Na barze sie kladzie??? ale tylko glowe???
a drink jest goracy???I tak prosto do gardla???strach patrzec,bo plonący jest!!!
A babeczki tez piją tego plonącego łyka?
Wiele sie tu dowiaduje od Ciebie Slawku...Twoj Royal Club to skarbnica wiedzy!
slav43 2013-01-28
Ja cię...!!!
kot54 2013-01-29
próbowałeś....???też bo ciekawa jestem jak smakuje...