Niektorzy sluchali koncertu z uwaga, inni zasypiali na szkatule,,zmeczeni slonecznym dniem,,,
Patrze i porownuje to do rzeczywistosci w Polsce. Malutkie miasteczko, niemal wioska. Oplaca sie zorganizowac Pchli Targ, rozstawic namioty gaspronomiczne. Gra orkiestra, ludzie sluchaja koncertu, odpoczywaja w czasie wolnym. W moim Szczecinie, miescie nie takim malym, probowali tez zorganizowac taki Pchli Targ,,i co? kupa,,,