To co z Węgrami kojarzy się najczęściej,,,Nie wiem czy zwróciliście uwagę,,że nie są takie same,,,co butelka to starszy rocznik,,i cena też w górę,,,
mazurka 2009-09-15
Też mam podobne wspomnienia!
wojtki2 2009-09-15
...lubię tokaji....
mirka5 2009-09-16
Ach do mojej piwniczki bym przywiozła....
Ładnie by wyglądały w mojej kolekcji....
renexo 2009-09-17
Tokaji Aszu, no to jest szlachtny trunek, wiesz, po każdym daniu, które serwujesz musiałaby pęknąć flaszeczka na lepsze trawienie:))
andzia58 2009-09-17
Cena zalezy tez od liczby puttoni, czyli liczby wiader dodanej esencji ze specjalnie hodowanych , wybieranych i przygotowanych winogron - do beczek z normalnym moszczem.
Winogrona te przy sprzyjającej pogodzie zarażają się pleśnią która powoduje ich odwadnianie i wieksze stężenia cukru. Dla dodatkowego zwiększenia stężenia cukru winogrona te zbiera się pod koniec pazdziernika po pierwszych przymrozkach.
No to na zdrowie ;-))
ar2rek 2012-02-19
Przyznam się do jednego:Uwielbiam Tokaj.I to każdy z tych,które tu widzę.A co najciekawsze ten pierwszy z lewej-najtańszy i wydawałoby się-najpośledniejszy smakuje mi równie,jak ten pierwszy z prawej,na który mnie osobiście nie stać,ale oczywiście piłem,bo jak wielbiciel Tokaju może nie spróbować 6-koszowego?Podobno najlepszy jest Tokaj z winnicy Oremus,ale nie próbowałem.Pozdrawiam/jesteście bardzo sympatyczną rodzinką-jak sądzę ze zdjęć,chętnie się kiedyś z Tobą napiję Tokaju:))/.