\\\"Pewien turysta zimą na Śnieżce
rozgrzewał lędźwie słodkiej Agnieszce.
Gładził, rozpuszczał,
lecz z nagła tłuszcza
znikąd wyrosła na pustej ścieżce....\\\"
agus63 2013-12-29
Stanęła więc tłuszcza jak wryta
i pyta:
„Hej! Wy tam!
Czy my jesteśmy na dobrej ścieżce ku Śnieżce?
Przybyliśmy z daleka, żeby śnieg zobaczyć –
napływowa taka tłuszcza –
a tu gładzenie i rozgrzewanie
od czego śnieg i nie tylko się rozpuszcza…
Wystąpimy (w związku z niniejszym wydarzeniem)
o zwrot opłaty za wstęp do KaPeeNu…”
Oj, zrobiło się mi przyjemnie od tego gładzenia…;)
agus63 2013-12-29
Tłuszcza polazła zdobywać Śnieżkę
a turysta dalej rozgrzewał Agnieszkę...
W wyniku zdobywania i rozgrzewania - w mig
wszyscy zainteresowani osiągnęli szczyt ;P
ma1go 2013-12-29
A wszystko to przez to, że w drodze na Śnieżkę
turysta zapomniał powiesić przywieszkę:
zamknięte do odwołania
z powodu szczytowania ;)))