Źródło: Pat McCracken, NASA
Dlaczego cień startowego pióropusza promu kosmicznego miałby być skierowany w stronę Księżyca? Na początku 2001 roku, podczas startu Atlantis Słońce, Ziemia, Księżyc i rakieta ustawiły się właściwie, by zaszła ta fotogeniczna koincydencja. Po pierwsze, by pióropusz promu kosmicznego rzucał długi cień, musiało to być o wschodzie bądź zachodzie Słońca. Następnie, właśnie o zachodzie, cienie są najdłuższe i rozciągają się aż po horyzont. I na koniec, podczas pełni Słońce i Księżyc są po przeciwnych stronach nieba. Na przykład tuż po zachodzie Słońce jest lekko poniżej horyzontu, a po przeciwnej stronie Księżyc jest lekko ponad horyzontem. Zatem, gdy Atlantis się wznosił tuż po zachodzie, jego cień rzutował się na przeciwną Słońcu stronę horyzontu, gdzie akurat był Księżyc w pełni.