wstawione na prośbę "toffio"
Chwytające za serce dwa przepiękne kundelki, spokojne. Szybko sie oswajają i znajdują w stadzie, bez zaczepek, agresji
Czarny kudłacz to spokojny facecik, nazwany przez nas "Dziadunio". Je sucha karmę, nie załatwia sie w domu - doskonale wie co to czystość, jeszcze troche sie boi, ale powoli przyzwyczaja. Na pewno wychował sie w domu. Uwielbia zebrać o jedzenie - wpatruje sie w nas i czeka kiedy mu cos spadnie. Doskonale znosi też jazde w samochodzie - całą drogę przesiedział w miejscu przed przednim siedzeniem pasażera na wycieraczce - chyba tam był wożony przez włąściciela. Ja chciałam go usadowić na siedzeniu - ale on sam wybrał miejsce na wycieraczce :)
KONTAKT: 601 411 781
dodane na fotoforum: