niech pieści włosy spojrzenie
ty i ty
rozpalasz policzki
pasja jak pocałunki
niecierpliwie dotykają zapach twarzy pieszczoty
ukradkiem leżymy
ach namiętność cicho płonie
z cielesnych uczuć szybkiego wstydu
niech drżą policzki
nieuchwytne włosy warg
i oczekiwanie ukrytego spojrzenia
nieśmiałe piękno rozbiera pasję
uwielbiam ciebie
pieści wstydliwe dłonie żądza
leży