Jesienna Pani...

Jesienna Pani...

stąpała dumnie leśnymi ścieżkami,
a nieśmiałe słońce delikatnie
ogrzewało jej bose stopy
swymi promieniami...
nie mając odwagi podnieść oczu
i spojrzeć jej w twarz...

(komentarze wyłączone)