peterek2 2009-10-18
Spotkałem to drzewo,
co swe konary wysunęło w niebo,
czeka z utęsknieniem wiosny,
szeptało cicho, chcę być radosnym,
pragnę poczuć pąki na ramionach
i zielone liście to przecież moja ozdoba,
całą zimę czekałem, aż przyjdzie ta odnowa,
będę znowu żył i zadziwiał,
mimo dziesiątku lat,
co w tą ziemię wrosłem,
wiem już wyższe nie urosnę,
ale widzę każdy przystaje
czy podziwia? czy w zadumę wpada?
wiem noszę historii cień,
dużo się wydarzyło,
wiele burz i wiatrów me gałęzie nie oszczędziło,
ale wciąż kwitnę
i minie jeszcze dużo lat,
jak będzie się rodził na mnie liść i cudowny kwiat.
Pozdrawiam cieplutko,
życząc pięknego dnia,
uśmiechu wspaniałego,
niech na twarzy Twojej zagości,
bo radując się jest żyć prościej.