...

...

"Nieprawda, że nie lubię domowników. Ja także potrafię kochać jak każde inne żywe stworzenie, ale nie bezkrytycznie. Kocham tylko tego, kto na to zasługuje. Uczuć swoich nie wyrażam w sposób głośny i teatralny. Kto nie rozumie cichego mruczenia, ten nie jest godny, by inteligentne, rozumne i obdarzone dobrym smakiem zwierzęta przywiązywały się do niego. Kto nie potrafi w milczeniu siedzieć długo w jednym miejscu, ten nie jest wart mojego towarzystwa. Kto zawsze potrzebuje brawurowych pokazów, kto nie zadowala się prostym pięknem naturalnych ruchów, ten nigdy nie może zdobyć sympatii kota. Kto żąda ciągle czegoś nowego, kto ugania się za zmiennością, za emocją, kto nie lubi spokoju, równowagi, stałości, komu wydaje się, że prawo egzystencji trzeba zawsze udokumentować czynami, kto nie widzi piękna w zadumie, ten nigdy nie będzie miał wiernego kota. Kto goni za pozornymi radościami życia do tego kot odwróci się plecami. Człowiek, którego kochają koty, nie może być człowiekiem bezwartościowym."
Gyorgy Balint

enigma

enigma 2012-12-05

odp: oj śmigane śmigane do tego stopnia, że w tym roku rozsypały się w proch ;)

enigma

enigma 2012-12-05

odp: ja też bo to właśnie moje osobiste reszta to towarzyszące ;)

enigma

enigma 2012-12-05

odp: oj tam oj tam ;-)

goglik

goglik 2012-12-08

nie ma to jak w objeciach,,,kota ;)),

presto

presto 2012-12-09

no w sumie tygrys byłby lepszy od dachowca, ale nie zawsze się ma to, co by się mieć chciało ... ;)))

elkat

elkat 2012-12-09

Prześliczny kociaczek, a ta pozycja boska:)) Pewnie już rozkosznie mruczał?

dodaj komentarz

kolejne >