-No chodź, potarzamy się w ostatnim śniegu ,prooooszę...nooo...

-No chodź, potarzamy się w ostatnim śniegu ,prooooszę...nooo...

'Psu Kaczałowa'
Sergiusz Jesienin

Daj łapę Dżim, na szczęście łapę podaj,
Ja takiej łapy nie widziałem w życiu.
Na bezszelestną, cichą noc, w pogodę,
Chodź, poszczekamy razem przy księżycu.
Daj łapę, Dżim, na szczęście łapę podaj.

Kochanie, proszę, nie liż mnie po twarzy,
Coś najprostszego zrozum ze mną przecie,
Skoro ty nie wiesz, co to życie znaczy
I jaką wartość życie ma na świecie.

Twój pan jest miły, no i znakomity,
Przyjmuje dużo gości — pańska łaska —
I każdy z nich po sierści aksamitnej
Z uśmiechem chciałby cię pogłaskać.

Ty na psi sposób diablo jesteś ładny
Z tak miłym twoim wdzięczkiem, żeś gotowy
Bez uprzedzenia i bez pytań żadnych,
Jak druh pijany, z każdym się całować.

Mój miły Dżimie, pośród twoich gości
Tak wielu różnych i przeróżnych było.
Czy najsmutniejsza z nich, czy ta milcząca
Przypadkiem tu nie przychodziła?

Wiem, ona przyjdzie, ja ci za to ręczę,
A ty jej w oczy patrz, nim chwila minie,
I proszę, czule poliż ją po ręce
Za wszystko to, com był i nie był winien


Przełożył
Władysław Broniewski

goglik

goglik 2013-03-11

wiersz !,,,a psinka Twa cudniasta !,,;)
pozdroweczki ;),

presto

presto 2013-03-12

cudniasta i brudniasta ... ;)))

goglik

goglik 2013-03-14

ale przytulasta ;)),,
czwarteczku bez smuteczku K

boudika

boudika 2013-03-15

Takie psy to można prać w pralce ;P

goglik

goglik 2013-03-15

wraz z obroza ;)))

boudika

boudika 2013-03-16

Jedynie nie wypuszczałabym samego na dwór, bo bałabym się, że gołąb porwie. ;P

dodaj komentarz

kolejne >