Anioł zbuntowany ... :)

Anioł zbuntowany ... :)

Mój Anioł Stróż…

Przedrzemał moment,na parapecie mojego okna….

Moment ,w którym powinien mnie zawrócić z drogi bez wyjścia…ze ślepego zaułku…

Teraz codziennie rano…sama otwieram okno i budzę Go…

Opatruję rany,bandażuję złamane skrzydło…zbieram pogubione pióra i chowam skrzętnie do szuflady…

Kiedy jest blisko,już nie wątpię w każdy,kolejny krok przed siebie…





(...Lena ...)

semigod

semigod 2015-07-11

Anioł struś.

lordand

lordand 2015-07-17

...to wymień Anioła Stróża...
...na lepszego...:)))

avanti

avanti 2015-07-28

A może Indianie tu byli i pióra w trawie postawili :-)

dodaj komentarz

kolejne >