jej życie przypomina bajkę o człowieku,
który chciał zasadzić słonecznika ziarno
na skalistej ziemi ciemnej strony
księżyca ...
albo bajkę Andersena o przemarzniętej
dziewczynce z zapałkami
albo ...
jak dobrze, że czasem dzieje się
po prostu dobrze
są chwile pełne ciepła
bez podmuchów wszędobylskiego chłodu
z dotykiem przyjaznej dłoni
z szczęśliwą łzą na policzku
z wiatrem we włosach na przekór
roztajałej twarzy
ona tęskni
ona mówi
ona żyje
no cóż,
ona to ja ...
Z.P.