Za oknami deszcz, przejmujący wiatr, Rozmył się mój świat w szarości. Tak mi słońca brak, bo jak dziki ptak Lubię nurzać się w wolności. W cieple rąk rozkwitam jak pąk, Smutny nastrój z siebie strącam. Czekam lepszych dni, kiedy niebo lśni, Bo ja jestem dzieckiem słońca. Jak trzmielina chcę prężyć się i piąć Ku słonecznej złotej tarczy, Wybiec w przestrzeń, w świat,łapać w żagle wiatr - To nad wszystko mi wystarczy. «♥»«♥»«♥»«♥»«♥»«♥» SŁOŃCA I CIEPEŁKA DZIŚ CI ŻYCZĘ
dodane na fotoforum: