(7)
Korzystając z pięknej pogody, a przy okazji wizyty w ZUS-ie, przedreptałem kawałek na Stare Miasto. To chyba jeden z najbardziej znanych, wręcz pocztówkowy widok na Pl. Zamkowy i kolumnę Zygmunta. W tle Starówka z wyraźnie zarysowanym dachem katedry św. Jana.... i takie tam skojarzenia. Kiedyś obiło mi się o uszy porzekadło - "tam, gdzie król chodził piechotą".
W sieci : Tam, gdzie król piechotą chodzi - Co to znaczy?
https://www.miejski.pl › slowo-Tam,+gdzie+król+piechotą+chodzi
Określenie miejsca służącego do załatwiania potrzeb fizjologicznych (zwłaszcza tej większej)."
No i mała skucha. Otóż obiło mi się o uszy, że z Zamku Królewskiego można było przejść piechotą, przejściem na wysokości piętra nad ulicami Kanonią i Dziekanią, bezpośrednio do katedry św. Jana i niekoniecznie za potrzebą. Ha, ha, ha...
Jeśli to nie rzetelne info to prostujcie.
:-)
dodane na fotoforum:
krycha2 2019-09-13
...wiele powiedzeń można przekręcić ale o tym też słyszałam...a że do wygódki i król musiał chodzić piechotą to tez prawda.
wojci65 2019-09-13
A Jagiełło, ponoć, liczne sprawy w tym przybytku załatwiał. Nie tylko się...
Kronikarze powiadają, że tamże podpisał nadanie praw miejskich Łodzi. Pewnie dlatego jeszcze przez pięć wieków tak gów...o się tej mieścinie powodziło... Dopiero jak Prusacy odebrali to zadupie klechom, trochę się poprawiło.
