(...)
I kiedy twoje usta ustami otwieram,
Czuję jakby mej duszy znów otwierał blizny,
I piję z nich te słodkie, duszące trucizny,
Z których moc mam do życia, od których umieram.
Lecz czego chcę najwięcej, umykasz mi zdradnie,
I kiedy jestem z tobą o szarym wieczorze,
Całuję twoje oczy i widzę w nich morze.
Serce twe jest jak perła. Leży w morzu na dnie.
J.Lechoń
dodane na fotoforum:
fotoik 2010-05-24
szczęśliwiec .... :))))
delfi 2011-12-16
...i zrobiło się całuśnie:)))
Pozdrawiam:))