Tańczyła po łące,
w spódniczce z tulipana.
Z gracją i leciuteńko,
do wieczora od rana.
Tańczyła dzionek cały,
z największą też ochotą,
głaskała i czesała
futerka z garnka kotom.
Wieczorem do snów złotych
świat cały już gotowy,
więc w kielichu zasypia
elf tulipanowy
dodane na fotoforum: