Gdzieś się szlajał, aż do rana ?
Pyta żona rozgniewana.
Perfumą jedzie z daleka........
a ja całą noc tu czekam !
O której się po kryjomu
wraca dziś do lwiego domu ?
Najpierw kłóci się zła żona,
potem zupa jest za słona.
Nic dziwnego, że pan lew
wpada wtedy w dziki gniew.
dodane na fotoforum: