Wraca do gniazdeczka
pod gałęzi daszek,
ciężko spracowany
dzielny tata - ptaszek.
Cały dzionek fruwał,
nanosił robali,
dba pilnie o dzieci
i to mu się chwali.
Teraz pod skrzydłami
usną mu pisklaki,
by od rana zacząć
rejwach wielki taki.
Z pierwszym błyskiem słonka,
znów ruch w interesie......
tata cudo glizdę
do dzioba przyniesie.
dodane na fotoforum: