Mama, dziecko i paw
Paw kolorowy, przechodzi drogą.....
- Wyrwę mu pióra ! Wyskubię ogon !!!
- Nie, mój syneczku, bądź już spokojny.
Popatrz, jak ptaszek siedzi dostojny.
Nie można skrzywdzić pawia zdradziecko.
Tak uczy Mama niesforne dziecko.
Mama rozsądna, pociecha mała,
w tym przytuleniu się wykazała.
Zanadto chłopiec się nie ożywia,
w ciszy, skupieniu ptaszka podziwia.
Spokój zbyteczną agresję dusi...
Uznanie wielkie dla tej Mamusi !
Fotografowałam właśnie odpoczywającego pawia. Dziecko wystartowało do ptaka z wrzaskiem, wymachiwaniem rękami i zapowiedzią mordu. Mama zareagowała natychmiast.....chwyciła chłopca w ciasny uścisk, zaczęła tłumaczyć. Początkowo spłoszony paw , wrócił na swój wyleżany dołek w trawie i dał się podziwiać. Mama opisywała ptaka , jego wygląd i zwyczaje. Z wyczuciem, serdecznie, uspokajała nadmiernie podekscytowane dziecko.
Wszyscy byli zadowoleni....Mama, Synek, paw i Puszek.
A nie każdy Rodzic tak umie, oj nie.
dodane na fotoforum:
mariol6 2015-01-12
Ooooo, to i ja kłaniam się pięknie tej pani! :-)
muniu 2015-01-12
POZDRAWIAM SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ
spider6 2015-01-13
Jak łatwo kocha się każdy dzień, każdy wiatr tańczący w polu,każdy miły gest,jeśli się wie,że w sercu radość gości...
i takiej radości co w sercu gości życzę każdego dnia
Oj Puszku jesteś Aniołem ,masz cudowne zdjęcia,ale Twoje opisy są
jeszcze bardziej piękne.Czytam je i za każdym razem Cie podziwiam.;*
jendrus 2015-01-19
Ja, gdy napotykam lezacego pawia, nigdy sie zbytnio nie zblizam. Nigdy tez nie trzymam, zawsze puszczam ;)