Jak dzikiej mureny
wychyla się głowa,
o zgrozę przyprawia
nas Izba Skarbowa............
I Puszek dni kilka
od zmierzchu do rana,
w papierach siedziała,
cóż - zaPITowana......
Bilanse, zeznania,
i CIT-y dokoła,
choć słońce i wiosna
za oknem tak woła.
A wreszcie to koniec,
jest podpis i data,
a PIT w internecie
już lata !
Do ZOO skierować
wypada swój krok,
żegnaj formularzu
na rok !
Zdjęcie drapieżnej mureny, która nieodparcie kojarzy mi się z Urzędem Skarbowym - niestety, z szuflady.........remont akwarium w warszawskim ZOO trwa już trzeci rok i końca nie widać.
dodane na fotoforum:
spider6 2015-03-17
Uśmiech na dobry, radosny dzień wysyłam.
Słoneczka na niebie i pogody ducha życzę:)
krycha2 2015-03-17
Oj,tak...masz rację...i każdy kto spojrzy na zdjęcie niech sobie przypomni,że czas leci a PIT-y czekają...potem Urzędy kary sypią..mój już dawno odleciał i nawet już dostałam zwrot podatku...