Wciąż Puszek jest chora
i leży w łóżeczku,
a myśli bez przerwy
o rudym koteczku.
Tabletki,mikstury,
dał lekarz do woli,
i łyka je Puszek,
choć brzuszek ją boli.
Za oknem zielono
i mlecze są złote,
a Puszek do życia
już traci ochotę.
Medykom w diagnozę
się trafić nie zdarza,
więc Puszek ma teraz
czwartego lekarza....
Titusiu, daj brzuszek,
radości okruszek....
bo smutny okrutnie
jest Puszek.
dodane na fotoforum:
lidia23 2016-04-12
Nie ma nic gorszego od choroby..
Nic wtedy nie cieszy...
A właśnie najgorsze jak lekarze nie znają pezyczyny..
To dobija jeszcze bardziej..
Ale trzeba chodzić...moze w końcu któryś zorientuje się co Ci dolega...
Pozdrawiam i trzymaj się i nie daj się!
asiao 2016-04-12
A nam smutno bez Puszka :(
Szybkiej poprawy zdrowia i mądrego lekarza gorąco życzę!
mariol6 2016-04-12
Puszku, to minie, dasz radę! Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i radości!
hellena 2016-04-12
Ach ci lekarze,czekamy na dobre wieści tymczasem współczuję i serdecznie pozdrawiam.
krycha2 2016-04-12
Życzę Tobie Puszku wyzdrowienia...czekam na wierszyki,,są tak piękne..tematyczne do obrazka...z przyjemnością czytam wszystkie..Trzymaj się..
orlica 2016-04-12
Puszku ...
Niech nastàpi poprawa w leczeniu ...
Wracaj do zdrowia !!
Pozdrawiam cieplutko :)))
achach5 2016-04-13
Smutny ten wierszyk..........
Miejmy nadzieję ,że teraz trafiłaš na
lekarz ,który pilnie studiował medycynę,
i ma duże doświadczenie zawodowe,
oraz chęć do pracy....
Sciskam mocno :))))