kolejne ,które poczyniałam
...ale pierwszy raz miałam "mokre ciastka"...
były deszcze i wilgotnosć taka jak w amazońskiej dżungli.
(Sprawdzałam 70%w domu).
Kiedy wzięłam ciastko do ręki to chciało się rozsypać ....miałam wrażenie ,że ktoś je pomoczył w wodzie.
Szok
dodane na fotoforum:
anulkaz 2017-12-24
Każdy już czym prędzej bieży, by dołączyć do pasterzy. I ja spieszę z życzeniami, bo nie mogę być tam z Wami. Zdrowia, szczęścia, pomyślności i niech dobro wśród Was gości. I niech Boga wielka moc na Was spłynie w świętą noc.
Życzy Ania:)