Jest taki dzień w roku...
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny...
dzień... 1 Listopada.
˜”*°••°*”˜
To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas...
Kochamy nadal, więc pamiętamy.
˜”*°••°*”˜
Patrzę na płomień tlący się w zniczu,
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
"Dlaczego Boże, zabierasz dobrych
ludzi?".
˜”*°••°*”˜
Zabierasz tych, co mają serca
szlachetne,
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać
tych...
którzy tak bardzo się kochają.
˜”*°••°*”˜
Kiedy już opuszczam bramy
cmentarza...
zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie,
ale mam nadzieję...
że za rok, tu przyjść
mi pozwoli...
dodane na fotoforum: