Nad wiosennym stawem rozsiada się wędkarz i usiłuje coś złowić. Mija godzina, dwie, trzy, a tu nic! Naraz nad wodą staje dwunastolatek, zarzuca wędkę i wyciąga rybę za rybą. Wściekły coraz bardziej wędkarz nie wytrzymuje i woła:
– A lekcje, smarkaczu, już odrobiłeś!?
kopytka 2012-10-06
tych wędkarzy chyba więcej niż rybek...
re: widzę że chodzimy w te same miejsca...do Chatki....
bea01 2012-10-07
w tym miejscu ryby biorą, wielu łowi... witam wieczorkiem i pozdrawiam:))
love15 2012-10-13
Dobre ..hahaha