Na początku XIX wieku w Łodzi były dwa zajazdy, jeden na Nowym Mieście, a drugi w Paradyżu przy ul. Piotrkowskiej 175. Paradyż był pierwszym w mieście publicznym ogrodem, w 1827 roku założył go Jan Adamowski. Właśnie w Paradyżu łodzianie mogli obejrzeć pierwsze przedstawienie teatralne.
August Hentschel, współwłaściciel zajazdu zaprosił do Łodzi Irę Aldridge'a, słynnego czarnoskórego aktora, znanego przede wszystkim z ról Szekspirowskich bohaterów: Otella i Makbeta. Nowojorczyk pierwsze kroki na scenie stawiał w Ameryce, ale z powodu rasowych uprzedzeń wyemigrował do Liverpoolu.
Do Łodzi udało mu się przyjechać, ale jak się okazało, była to jego ostatnia w życiu podróż. Aktor zachorował w drodze na zapalenie płuc. Zmarł w domu Kunkla. Aldridge został pochowany na ewangelickiej części Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej.Po Paradyżu nie ma przy Pietrynie dzisiaj śladu, w 1977 roku jego pozostałości zostały rozebrane. Jedynym wspomnieniem po zajeździe są 200-letnie dęby, które rosną ciągle od strony al. Kościuszki.