samire 2012-09-02
Rafał...wielki brawa! Bardzo mi się podoba cały cykl! Zapachniało swojskim jadłem, babcinymi klimatami, nadchodzącą jesienią. Wnętrza bardzo nastrojowe, kameralne, pięknie pokazane...takie muśnięte aksamitnym światłem, skąpane w sączących się leniwie refleksach. Spokój i cisza emanuje z tego miejsca. To jakaś gospoda, restauracja w Poznaniu ? Pytam, bo zachęciłeś mnie do odwiedzin tego miejsca... :)