samire 2013-07-26
Re: Po raz drugi odjęło mi dzisiaj mowę...Najpierw nasz kolega Maciej pseudo "mazi" zachwycił mnie fotką fotela w stylu retro i pięknym cyklem o bramach...A teraz Ty...Rafale, Rafale...nie poznaję Cię...Ostatnimi czasy jesteś "płodny" niesłychanie, nie nadążam oglądać nowości, że nie wspomnę już o pisaniu komentarzy. Domniemywam,że Pan....urlopuje :)
I jeszcze ta dzisiejsza "płodność"... słowna ( jakże pochlebna dla mnie ) ścięła mnie z nóg...hihi :) Aż się zawstydziłam,że i ja tego nie czynię,ale obiecuję poprawę! Wiesz przecież, że jęzor mi się rozwiązuje jak widzę Twoje "mroczne" wcielenia gangsterskie....hahaha...Jak większość kobiet mam słabość do typów spod ciemnej gwiazdy... ;))
samire 2013-07-26
Zapomniałam dodać,że chętnie bym ujrzała Twój kolejny "słodki" portrecik na tle kwiatków, traw i łąk...hihi...Lubię takie kontrasty...Sielskość łona natury i poszukiwany listem gończym...Cholera...już wyobraźnia zaczęła pracować...haha :))
rafiku 2013-07-26
moja Droga, trafnośc Twych spostrzeżeń jak zwykle jest godna podziwu. Fakt, urlopuje troche... ale od pon. do pracy :( Wracając do aktywności słownej... żeby napisac cos o zdjęciu trzeba je obejrzec a nie tylko zerknąc i... kliknąc "kciuka". Przynajmniej ja tak mam. A żeby obejrzec trzeba miec i czas (sic) i spokój. Wiem, że może to wydac się dziwne bo sam wrzucam mnóstwo zdjęc i mam (o dziwo) czas je robic, ale... umieszczenie zdjęć na portalu trwa 10-20 sekund a na ogladanie trzeba zarezerwowac czas... Niemniej postaram się czyni to częściej...
A propos portretów na tle lub łonie(hihi) to chwilowo może być problem poniewaz nie mam nikogo do pomocy... a samemu na łonie to...różnie bywa. W warunkach studia jest łatwiej i oczywiście zrobie co w mojej mocy, żeby nie powiedzieć zrobie sobie tak, aby było Ci dobrze (sic). to tak, na wzbudzenie wyobraźni...
Aby zaś... zaspokoić (hehe) Twoją ciekawośc, załącze cosik...
pozdrawiam...
...
samire 2013-07-27
Ty to potrafisz stopniować napięcie...hihi :)
Mojej wyobraźni powiedziałam stop gdy wspomniałeś o sesji studyjnej. Przy takiej temperaturze za oknem mam wizje z kostkami lodu, kroplami wody na torsie i takie tam myśli nieuczesane....hehe :) W związku z tym,że jestem "zdrowa" to pokuszę się na jedną sugestię. Może jakieś sztuczne tatuaże na użytek sesji....no....chyba,że masz takowe wydziergane....hihi :)
A teraz na poważnie....Bardzo dziękuję za załączone "cosik"... :)