airiam 2011-02-15
no to się doczekałaś na coreczkę..:))cieszysz się zapewne z tej wizyty ,że aż o angielskim zapomnialas...no tak ale po co ić na lekcję jak w domu masz osobistą nauczycielkę..:))też bym nie przyszła..:))a po babeczkach dawno ani śladu..:))no na fotce zostały uwiecznione..:))