trwam 2010-09-04
Osób modlących się jest bardzo dużo – kilkaset. Jest też stała ekipa przeciwników – satanistów. Poznaję już ich twarze, och przywódcę i zastępcę. O regularna bojówka. Na początku krzyczą, próbują prowokować osoby stojące najbliżej nich, puszczają bański mydlane. Wielu modlących jest wyraźnie pierwszy raz i to ich szokuje. Próbują uspokoić wrzeszczących. Proszą ich by odeszli dalej, próbują coś im wytłumaczyć. Dochodzi do utarczki. Zjawia się policja. Sataniści odchodzą. Widzę, że otaczają Darka Dwernickiego, wyżywają się na nim. Za chwilę wracają. Rozpoczął się Apel Jasnogórski. Dziś jest jakiś dobry sprzęt nagłaśniający – wszystko słuchać. Pojawia się ks. Małkowski. Bojówka włącza magnetofon z muzyką rockową. Jeden z nich podnosi go wysoko. Pozostali otaczają go jako swoista ochrona. Pojawia się policja, każe im wyłączyć magnetofon. Chyba ich spisują. Gdy policjanci się oddalają oni znowu włączają magnetofon, wrzeszczą i śmieją się. Dziś, jak przyznaje to nawet Mirka, są szczególnie a...
