-Cześć - powiedział Smerf
-Cześć - odpowiedział Bonifacy wyrwany z zamyślenia.
-Co robisz?
-Myślę.
-A o czym?
-O tym że za dużo myślę.
-Aaa... - odparł Smerf i zastanowił się chwileczkę - To usiądę obok i pomyślę razem z Tobą.
-Dobrze - odparł Bonifacy.
I tak siedzieli sobie razem i rozmyślali a wokół nich budziła się przyroda po zimowym śnie.