agus63 2010-08-25
Oj! Działo się, działo! Widać, że wrażeń nie brakowało! Pięknie pokazałaś Basiu, jak Rynek Krakowski tętni życiem. Patrzę i patrzę i... trwam w zachwycie!
I cieszę się niezmiernie, że znasz bliskie memu sercu, drawieńskie okolice...:)