maria10 2015-03-09
.... na pewno Mamie chrzestnej w prezencie przyniósł Maksiu kwiatuszki ...... ależ on już duży.... a nie za zimno tak bez czapeczki??? uszka nie będą boleć.......życzę wspaniałego tygodnia ze słońcem i ciepłem.... ja dziś miałam dyżur przy domowych kwiatkach..... a jutro idę na działkę.... ja wczoraj i przedwczoraj miałam zawirowania z głową.... ale dziś już było dobrze:))))