Będzie naleweczka:)

Będzie naleweczka:)

Z mojej Kosodrzewiny:))
przepis...

- ja to robię tak, że do słoika daję warstwę pędów (tak ok. 2 cm), przesypuję cukrem, aż się całkowicie przykryją, potem następną warstwę pędów, znowu cukier itd. Metoda wybitnie "na oko" :) Ale jak dasz więcej cukru to ci się co najwyżej więcej syropu zrobi. Potem zlewam ten syrop, a pozostałe pędy zalewam spirytusem ok. 65% (najlepiej zmieszać spirytus 95% z wódką 40% w stosunku 1:1). Po jakimś czasie zlewam nalew i łączę go z syropem metodą "na smak"

ewka67

ewka67 2010-05-12

To ja się na nią wpraszam....))))

maria47

maria47 2010-05-12

masz ukryty- talent-ja lubię naleweczki,ale jeszcze nigdy nie robiłam.W ogrodzie dużo owoców ,więc może należy spróbować...:))

hejh2o

hejh2o 2010-05-12

jesteś okrutna! Sama wypijesz.... smutne pozdrowienia

isia222

isia222 2010-05-12

pierwszy raz słyszę o takiej nalewce!

mpmp13

mpmp13 2010-05-12

muszę do Ciebie pojechać........

reni1

reni1 2010-05-12

Dobrze myślisz Marto:))

trawka

trawka 2010-05-12

pierwszyraz o takiej nalewce słyszę...
a dobra jest??
choć to też kwestia gustu!!!

reni1

reni1 2010-05-12

To bardziej na lekarstwo robię...:)

aniczka

aniczka 2010-05-26

A ten lek to na jakie dolegliwosci????

reni1

reni1 2010-05-26

Przeważnie..przeziębienie;))

dodaj komentarz

kolejne >